Pośpiech, stres i wadliwy sprzęt rolniczy, to najczęstsze wypadki dorocznych żniw. Zagrożenia te można uniknąć lub ograniczyć pod jednym warunkiem - przestrzegania elementarnych zasad bezpieczeństwa. Niestety podczas prac na polu, nie wszyscy o tym pamiętają. Praca w rolnictwie charakteryzuje się odmienną specyfiką niż praca w innych sektorach gospodarki narodowej. Specyfika ta polega na sezonowym nasileniu prac oraz dużym ich zróżnicowaniu.
- Należy zatem pamiętać o przestrzeganiu podstawowych zasad bezpieczeństwa. Tylko takie działanie pozwoli uniknąć tragicznych niekiedy w skutkach zdarzeń. Przed przystąpieniem do prac związanych ze żniwami warto więc przygotować sprzęt, by w prawidłowy sposób działał w czasie prac polowych - radzi Józef Dzbanuszek, kierownik legnickiego oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Co roku o tej porze pracownicy KRUS wizytują gospodarstwa rolne kontrolując przestrzeganie zasad bezpieczeństwa pracy na roli.
- I co roku podczas żniw stwierdzamy uchybienia. Najczęstsze z nich to usterki w sprzęcie rolniczym, ale także zaniedbania w odpowiednim przygotowaniu sprzętu. Przykłady można mnożyć, np. wadliwe sprzęganie ciągników z przyczepami i maszynami rolniczymi, zły stan techniczny przyczep ciągnikowych, ciągniki bez kabin lub ram ochronnych, zły stan instalacji elektrycznej - wylicza Dzbanuszek.
Niestety wciąż problemem na roli jest praca nieletnich. Bardzo często dzieci pomagają swoim rodzicom przy żniwach. I niestety nierzadko kończy się to tragicznymi wypadkami.
- Zagrożenie ciężkim wypadkiem dotyczy w szczególności dzieci do lat 15, z tego względu nie należy powierzać dzieciom prac związanych z obsługą maszyn. Dzieci tratują maszyny jako przedmiot i miejsce zabawy, a nieznajomość zasad funkcjonowania mechanizmów stanowiących konstrukcję maszyn może prowadzić do ciężkich urazów, a nawet śmierci - uzupełnia Józef Dzbanuszek i dodaje na koniec - Upowszechnianie wiedzy o zagrożeniach wypadkowych przez KRUS jest jednym z podstawowych sposobów zapobiegania wypadkom przy pracy rolniczej. Jednak sama znajomość przepisów BHP nie zastąpi rozsądku, wyobraźni i odpowiedzialności człowieka.