Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Zagłębie miedziowe
Odkrywka – jedyna możliwość

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Odkrywka to jedyne rozsądne wyjście na dzień dzisiejszy jeśli chodzi o eksploatację złoża legnickiego – wczoraj, prezes KGHM Polska Miedź S.A. przy okazji międzynarodowego kongresu przyznał, że spółka zainteresowana jest wydobyciem w naszym rejonie.

- KGHM jest zainteresowany odkrywką w dłuższej perspektywie – mówił Herbert Wirth. - Uważamy, że trzeba stwarzać miejsce pracy dla pracowników nawet jeżeli mówimy o roku 2030 i dalej. W naszej strategii jest taki warunek – jeżeli ta inwestycja będzie inwestycją celu publicznego, będzie wpisana w program rządowy to KGHM mając ją obok, powinien się zainteresować.

Prezes Polskiej Miedzi przyznał również, że pewne kroki związane z legnickim złożem zostały już poczynione.

- Podpisaliśmy list intencyjny z PGE, który mówi że przeanalizujemy ten problem i w momencie kiedy ocenimy go, biorąc pod uwagę warunki i program rządowy rozwoju energetyki, to KGHM zorganizuje tak zwaną spółkę celową razem z PGE, która byłaby beneficjentem w procesie uzyskiwania koncesji na rozpoznawanie tego złoża – mówił Wirth. - Wiemy, że to złoże jest o różnej stopniu rozpoznania. Są białe plamy związane ze stacjonowanie wojsk radzieckich gdzie w ogóle nie było otworów, trzeba byłoby jeszcze raz dokonać rewaloryzacji tego co jest w sensie złożowym.

Na dzień przed referendum, które przeprowadzone zostanie w gminach zagrożonych odkrywką popieranie wydobycia nie jest społecznie akceptowane.

- Wiem, że to jest nienośne społecznie, ale 95 procent produkcji energii pochodzi z węgla. W strategii energetycznej schodzimy do około 60 procent, w tym dalej 30 procent jest z węgla brunatnego. Jeżeli zgodnie z prognozami wyczerpią się złoża w Turowie i Bełchatowie, to nawet jak zejdziemy do 30 procent, to po 2030 roku zrodzi się pytanie – skąd? Energia jądrowa, wiatry? Nie wierzę w to – stwierdził prezes Wirth. - Złoże legnickie jest bogate, o wysokiej zawartości energetycznej, ma mało części lotnych, ma mało zanieczyszczeń, w związku z tym idealnie by się nadawało do procesu gazowania. Ale to jest złoże do 200 metrów. Gdybyśmy dzisiaj podejmowali decyzje o zastosowaniu tej metody – to ja powiedziałbym nie. Jedyną realną technologią na dzień jest odkrywka.


ech



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl