Mało snu, dużo zajęć
22-letnia Maria Nowakowska jest studentką III roku zarządzania przedsiębiorstwem w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Legnicy. Na co dzień pracuje w firmie farmaceutycznej jako przedstawicielka handlowa. Dziś już raczej leków nie będzie sprzedawać. Niezwykle sympatyczna, miła i nader skromna legniczanka odniosła wielki osobisty sukces. W ostatnią sobotę, 24 października, w Białej Fabryce Ludwika Geyera w Łodzi, była najszczęśliwszą Polką. Tego dnia została Miss Polonia. Jak wyglądała droga Marysi Nowakowskiej do tytułu najpiękniejszej? Wszystko zaczęło się w Legnicy od castingów, do udziału w których namówiła ją rodzina. Legniczanka wygrała dolnośląskie eliminacje i awansowała do grona dwudziestu finalistek konkursu. Od 4 do 14 października wraz z innymi dziewczętami szlifowała formę do konkursu na zgrupowaniu w Tajlandii.
- To był ciężki okres. W ciągu całego zgrupowania było mnóstwo zajęć. Niewiele wtedy spałam. Ale spędzony tam czas wspominam bardzo mile i sympatycznie. Poznałam – mówi nam dziś szczęśliwa legniczanka.
Jeszcze przed wyjazdem do Tajlandii, Marysia stała się twarzą Legnicy. Władze miasta zorganizowały kampanię reklamową. W wielu punktach pojawiły się billboardy z wizerunkiem urodziwej legniczanki zachęcające do głosowania podczas wielkiego finału. Marysia chętnie i często pokazywała się publicznie. Brała udział w społecznej akcji sprzątania miejskiego parku po pamiętnej nawałnicy, odwiedziła oddział chirurgii dziecięcej i pediatrii legnickiego szpitala, gdzie przekazała najmłodszym pacjentom pluszowe maskotki ufundowane przez władze miasta.
Uczestniczki konkursu jak na szpilkach czekały na dzień finału. Im bliżej było do soboty, tym emocje rosły. Dla Marysi już sam udział w finale był ogromnym, życiowym sukcesem. 24 października łódzka Biała Fabryka była „najładniejszym” miejscem w Polsce. Bezpośrednią transmisję z tego wydarzenia można było śledzić na antenie telewizyjnej „dwójki”. Finalistki prezentowały się jurorom (aktorzy Cezary Żak i Rafał Królikowski oraz szefowa Biura Miss Polonia, Elżbieta Wierzbicka - przyp.red.) i publiczności w strojach wieczorowych, kąpielowych, odpowiadały na pytania. O losie każdej z nich decydowali jednak widzowie, którzy głosowali na poszczególne kandydatki za pomocą wysyłanych SMS-ów. Gdy prowadzący uroczystą galę ogłosili finałową piątkę, w której wyczytano nazwisko legniczanki, wszystkim nam serce mocniej zabiło. Po kilkunastu minutach było już wszystko jasne. Maria Nowakowska z Legnicy przywdziała koronę Najpiękniejszej Polki.
- Choć od finału minęło już kilka dni, nadal przeżywam ten wyjątkowy dla mnie dzień. Jestem bardzo szczęśliwa. Cóż mogę więcej powiedzieć? Chcę wszystkim podziękować za gesty sympatii, wsparcia, a potem życzeń i gratulacji. Dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie swoje głosy i do zobaczenia wkrótce w Legnicy – mówi nam aktualnie panująca Miss Polonia.
Ambasadorka miasta
Z gratulacjami jako pierwsi pospieszyli najbliżsi, przyjaciele i znajomi. Legniczanka przyznaje, że od soboty odebrała tyle ciepłych telefonów, SMS-ów i e-maili, że nie sposób już policzyć wszystkich życzeń i gratulacji. Do naszej Miss z gratulacjami dzwonił prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski, który jak nam zdradził podczas głosowania w sobotę sam wysłał kilka SMS-ów.
- To wielki osobisty sukces młodej mieszkanki naszego miasta. Bardzo się cieszymy. Gdy tylko będzie taka możliwość zaprosimy naszą Miss do ratusza, by osobiście złożyć jej gratulacje – ujawnił prezydent Tadeusz Krzakowski.
Także władze Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, której Marysia jest studentką, nie mogą doczekać się przyjazdu Miss do Legnicy.
- Zdajemy sobie sprawę, że kalendarz nowo koronowanej Miss Polonia jest bardzo napięty. Jest osobą, która odniosła wielki, życiowy sukces, dlatego bardzo chcielibyśmy jej pogratulować – zapowiada Mirosław Szczypiorski, rzecznik prasowy Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Legnicy.
Świeżo upieczona Miss Polonia nie jest jedyną studentką tej legnickiej uczelni, która w konkursie piękności odniosła sukces. Przypomnijmy, że „zdetronizowana” Miss Polonia 2008 roku, Angelika Jakubowska, która w sobotę przekazała Marii koronę, jest ubiegłoroczną absolwentką PWSZ. Jak widać legnicka uczelnia ma szczęście do urodziwych studentek. Dziś Marysia Nowakowska chce trochę odpocząć, choć na to akurat raczej nie będzie miała czasu.
- Czekają mnie wywiady i profesjonalne sesje zdjęciowe. Mam zaproszenia do udziału w programach telewizyjnych. Ale na pewno znajdę czas, by przyjechać do Legnicy – deklaruje 22-letnia legniczanka.
Władze miasta chcą wykorzystać ten sukces w dalszej promocji Legnicy. Szczegóły będą ustalane z organizatorem konkursu, czyli Biurem Miss Polonia.
- Dziś jeszcze jest za wcześnie, by mówić o tym, w jaki sposób wizerunek Miss Polonia może być przez nas wykorzystany. Na pewno chcielibyśmy, by Maria Nowakowska stała się ambasadorem Legnicy w kraju i za granicą – powiedział Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta Legnicy.
W latach 80. Legnica była słynna w całym kraju z obecności wojsk radzieckich. Do naszego miasta przylgnęła nazwa „małej Moskwy”. Legnica znana jest Polakom też, jako najcieplejsze miejsce w kraju. To u nas latem notowane są rekordowe temperatury. Rok temu o Legnicy przypomniał wszystkim rodakom reżyser Waldemar Krzystek obsypanym nagrodami filmem "Mała Moskwa". Dziś o Legnicy znów jest głośno w kraju nad Wisłą za sprawą urodziwej studentki.
