Był noworoczny poranek 2009 roku. Cypek zaczął strasznie ujadać. Gapił się na płot i szczekał, jakby chciał wykrzyczeć, że coś złego się dzieje. Pilnujący bazy MPK strażnik był zaskoczony nietypowym zachowaniem psa, który znany jest z łagodnego usposobienia. Opiekun jednak podszedł przekonać się, co tak zaniepokoiło Cypka. Po chwili zauważył leżącego w krzakach młodego mężczyznę, który miał zakrwawioną twarz. Był siarczysty mróz, a mężczyzna miał na sobie tylko koszulę z krótkim rękawem. Strażnik od razu wezwał pogotowie. Nieprzytomnym mężczyzną od razu zaopiekowali się lekarze, którzy potem stwierdzili, że gdyby młody człowiek nie został w porę znaleziony, mógłby umrzeć z wyziębienia organizmu. Okazało się, że chłopaka pobito i okradziono. Cypek stał się bohaterem. A cała historia czujnego psa z bazy legnickiego MPK tak poruszyła kapitułę konkursu, że postanowiła przyznać mu wyróżnienie w tegorocznej edycji ogólnopolskiego konkursu na "Psa bohatera".
Istotą tego konkursu jest nagradzanie psów, które wykazały się niezwykłą odwagą i zaangażowaniem w ratowanie ludzkiego życia i zdrowia. Każda z nadesłanych historii była wyjątkowa i wzruszająca, ale wszystkie łączyło jedno - psia bohaterskość i instynkt, które pozwoliły uratować życie wielu ludzi.
- Wybór laureatów był trudny, a psie historie wzruszały i chwytały za serce. Obrady jury były długie i burzliwe, tak dzieje się zawsze, gdy w grę wchodzą emocje i wartości takie jak, ludzkie życie lub zdrowie. Jestem przekonany, że udało nam się wybrać i nagrodzić
te czworonogi, które zasługują na szczególny podziw i szacunek. Warto dodać, że każdy ze zgłoszonych psów jest na swój sposób bohaterem – mówi Marcin Dmowski, dyrektor marketingu Kimberly Clark, producenta zaangażowanej w program „Pomóżmy razem”.