Narkotykowa transakcja odbyła się wczoraj po godz. 22. na jednej z legnickich ulic. Kierowca bmw zatrzymał się na skrzyżowaniu na czerwonym świetle. W tym momencie do auta podszedł 18-letni chłopak. Obaj mężczyźni rozmawiali ze sobą, ale na widok policyjnego radiowozu, szybko ucięli rozmowę. Policjanci postanowili skontrolować kierowcę bmw i 18-latka.
- Jak się okazało kierowca bmw nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Został ukarany 500-złotowym mandatem. W czasie legitymowania 18-letniego pieszego policjanci sprawdzili jego kieszenie, w których znaleźli osiem porcji marihuany - opisuje nadkom. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji.
Po przewiezieniu zatrzymanego do komendy sprawdzono dokładniej jego odzież znajdując kolejne 33 "działki" tego narkotyku. 18-latka osadzono w policyjnym areszcie. Za posiadanie narkotyków grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.