Jak się okazało, lokalni samorządowcy będą mieli jedynie 10 minut aby na forum przedstawić swoje racje, z kolei lobby węglowe otrzymało aż 45 minut. Według wójt gminy Lubin jest to niesprawiedliwe i pokazuje jak nierówno są traktowani obywatele. Gminy zwracając się z pismem do premiera wyraziły swój sprzeciw, jednak scenariusz spotkania z wicepremierem nie został zmieniony.
Tylko 10 minut i kilkadziesiąt argumentów przemawiających za rezygnacją z budowy kopalni węgla brunatnego na złożu legnickim, i drugie tyle aby przekonać władze rządowe, że zabezpieczenie złoża, zarówno zbadanego jak i perspektywicznego może spowodować obumieranie terenów, które nie będą miały możliwości rozwoju.
Przedstawiciele gmin zagrożonych odkrywką przygotowali krótką prezentację, która wcześniej została wysłana do ministerstwa. Teraz pozostaje tylko czekać na wyniki spotkania i wnioski strony rządowej. Oczywiście władze państwowe uspokajają, że jeszcze żadne decyzje nie zostały podjęte, jednak jak przekonują samorządowcy, lepiej dmuchać na zimne.