Strażacy wyłowili z Kaczawy ciało poszukiwanej od grudnia ubiegłego roku 83-letniej mieszkanki Legnicy.
Marianna Soszyńska wyszła z mieszkania przy ul. Piastowskiej dwa dni przed wigilią Bożego Narodzenia. Od tamtego czasu ślad po niej zaginął. Mimo intensywnych poszukiwań przez kilka miesięcy nikt nie wiedział, co stało się z zaginioną kobietą. Zdesperowana rodzina zaangażowała do pomocy nawet jasnowidza, który stwierdził, że starsza pani nie żyje. Kobieta była chora na cukrzycę, potrzebowała dzienną dawkę insuliny. W dniu zaginięcia nie miała przy sobie żadnych leków. Feralnego dnia miała szybko wrócić do domu. Wyszła tylko na zakupy.
Niestety sprawdził się najgorszy z możliwych scenariuszy. Ciało 83-letniej Marianny Soszyńskiej zauważył w wodach Kaczawy przypadkowy mężczyzna.