Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Nie zważali na zdrowie

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Jeden złoty, dwa srebrne i jeden brązowy. Z takim dorobkiem legniccy zawodnicy wracają z 25. mistrzostw Europy w taekwondo.

Silnie obsadzone zawody rozegrano w szwedzkim Skovde. Już pierwszego dnia mistrzostw legniczanie zdobyli trzy krążki. Drużynowymi mistrzami Europy zostali Marzanna Pawlik i Maciej Żuk. W finale układów drużynowych Pawlik wraz z koleżankami musiała uznać wyższość ekipy gospodarzy. Natomiast mężczyźni z Maćkiem Żukiem w składzie, przegrali w finale z Norwegami. Drugi swój medal, tym razem brązowy zdobyła Marzanna Pawlik w turnieju indywidualnym.

Do trzech medali wywalczonych w piątek w konkurencji układów formalnych indywidualnych i drużynowych, wczoraj, w niedzielę, doszedł jeszcze jeden krążek i to najcenniejszy. Tytuł drużynowego mistrza Europy zdobył Maciej Żuk, który wraz z piątką swoich kolegów, nie pozostawił żadnych złudzeń, jaka ekipa w tym roku jest najsilniejsza w Europie. W drodze do finału nasi zawodnicy pokonali najpierw Finów, z którymi decydujący pojedynek wygrał dla drużyny legniczanin. Następnie Rumunię, Irlandię a w finale, świetnie tego dnia walczącą drużynę gospodarzy. Złoty medal w Szwecji po tytule wicemistrza świata juniorów wywalczonym przez Maćka Żuka cztery lata temu w Hondurasie, jest największym jego dotychczasowym sukcesem sportowym.

Niestety po medale nie udało się sięgnąć naszym zawodnikom w turnieju indywidualnym. Marzannie Pawlik już w pierwszych sekundach walki poważnie odnowiła się kontuzja mięśnia dwugłowego uda. Marzanna dotrwała dzielnie do końca pierwszej rundy, ale było już przesądzone, że tegoroczne mistrzostwa dla naszej zawodniczki się zakończyły. Debiutujący natomiast w kategorii wagowej do 71 kg, Maciej Żuk, w pierwszym swoim pojedynku zmierzył się z Igorem Kadrem z Ukrainy. Legniczanin stoczył z Ukraińcem morderczy pojedynek, który po dwóch rundach zakończył się remisem. W dogrywce nasz zawodnik jednak udowodnił swoją wyższość. Po bardzo wyczerpującym pojedynku w drugiej rundzie zmierzył się z multimedalistą, Neilem Ernestem z Walii, byłym Mistrzem Europy i świata. Po pierwszej rundzie Maciej remisował z doświadczonym Walijczykiem. Jednak ostatecznie pojedynek wygrał Walijczyk stosunkiem głosów 3:1. W klasyfikacji medalowej Polska zajęła pierwsze miejsce.

- Były to niezmiernie trudne dla naszych reprezentantów mistrzostwa. Przede wszystkim bardzo twarde, zacięte, o czym niestety świadczy olbrzymia ilość kontuzji odniesionych w konkurencji walk. Kilku zawodników czeka teraz wielotygodniowy odpoczynek od startów i normalnych treningów. Jak poważne są kontuzje nosów, stawów i mięśni, pokażą badania przeprowadzone po powrocie do kraju. Chcąc liczyć się w walce o medale, wielu zawodników na tych mistrzostwach musiało walczyć na dwieście procent, nie zważając na zdrowie - podsumowuje turniej Łukasz Stawarz, trener legnickich zawodników.


tom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl