Zobacz pełną galerię zdjęć z imprezy - Kliknij tutaj
Uświetnieniem festiwalu będzie koncert galowy w Krynicy. Redakcja Expressu Legnickiego i Expressu Głogów – Lubin – Polkowice sprawują nad festiwalem patronat medialny.
Jedynym nieudanym akcentem etnicznych spotkań była pogoda. W tym roku niestety aura nie rozpieszczała uczestników i publiczności. Z powodu deszczu wiele występów opóźniło się o kilkadziesiąt minut. Ale warto było poczekać parę minut, by podziwiać wokalne i taneczne zespoły z całego świata.
Fot. Wincenty Kołodziejski
Legnicki akcent festiwalu rozpoczął się śpiewnym i tanecznym przemarszem zespołów Aleją Słoneczną na osiedlu Kopernika. Swoje umiejętności prezentował zespół z Kostaryki, który później gościł również w Prochowicach. Tradycyjnie zespoły spotkały się na scenie ustawionej przy hipermarkecie Auchan, który jest jednym ze sponsorów festiwalu. Publiczności bardzo podobał się występ dziecięcego zespołu z Izraela, który przedstawił martyrologiczną opowieść o tragicznych losach swojego narodu podczas II wojny światowej. Smaczkiem występu żydowskich dzieci był fakt, że przez cały czas swego pobytu pilnowane były przez agentów Mosadu, izraelskiej służby wywiadowczej.
Fot. Wincenty Kołodziejski
Mimo chłodu i deszczu legnicka publiczność niezwykle ciepło przyjęła wszystkie zespoły występujące w mieście. Artyści, zwłaszcza z tak odległych krajów, jak Kostaryka, Nepal, Cypr imponowali oryginalnymi strojami ludowymi. Każdy ich występ nagradzany był owacją na stojąco. Tradycyjnie, jak każdego roku, kulminacją festiwalu był barwny korowód wszystkich uczestników spotkań „Pod Kyczerą”. Wykonawcy przeszli legnicką ulicą NMP dając niebywały popis śpiewu i tańca.
Fot. Wincenty Kołodziejski
Kolejny dzień festiwalu przeniósł się na dziedziniec Akademii Rycerskiej, gdzie obok zagranicznych gości wystąpiły rodzime zespoły, m.in. Łemkowski Zespół i Tańca "Kyczera". Jubileuszowy festiwal uświetni koncert galowy, który odbędzie się w najbliższą niedzielę, 15 lipca w Krynicy.
Fot. Wincenty Kołodziejski
Fot. Wincenty Kołodziejski
Fot. Wincenty Kołodziejski