Jak widać temat Bus Shopów obsługiwanych przez firmę SIS z Katowic w naszym mieście jest wciąż żywy. Blaszane pawilony w sąsiedztwie wiat przystankowych, w których długo nie można było kupić biletów MPK, wciąż władzom miasta odbijają się czkawką. Temat wraca jak bumerang za sprawą protokołu z kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu, która przez prawie dwa miesiące przyglądała się gospodarce finansowej miasta. RIO sporządziła 26 pokontrolnych wniosków, do których prezydent Legnicy już się odniósł. O tym napiszemy w osobnym materiale, ale dziś na chwilę zatrzymamy się przy jednym z nich.
RIO wykazało bowiem, że miasto zaniechało wyegzekwowania od SIS kar umownych, mimo, iż katowicka firma dała się poznać jako nierzetelny partner nie wywiązując się z umowy dzierżawy gruntów pod Bus Shopy. Kary umowne miały być naliczone za brak dbałości przez katowicką firmę porządku na wiatach przystankowych. RIO stwierdziła, że: "Z notatek służbowych sporządzonych przez Strażników Miejskich [...] wynikało, że kosze na odpadki były przepełnione, stwierdzono liczne ubytki szyb w wiatach [...]". RIO przypomina, że gmina rozwiązała umowę z firmą SIS w 2008r. i wskazuje, że "działania zmierzające do uzyskania nakazu zapłaty podjęto w listopadzie 2009r". RIO poleciła więc prezydentowi Legnicy egzekwowanie kar umownych, gdy zachodzą ku temu przesłanki. Prezes Izby, Bogdan Cybulski oczekiwał też od prezydenta miasta podanie przyczyn, dlaczego gmina nie naliczyła kary umownej.
Prezydent Legnicy już odpowiedział prezesowi RIO pisemnie na wszystkie pokontrolne wnioski. W sprawie SIS, Tadeusz Krzakowski pisze, że: "dyrektorom wszystkich wydziałów Urzędu Miasta przypomniano i zobowiązano ich do egzekwowania kar umownych". Smaczku całej sprawie dodaje wysokość kary umownej dla firmy SIS. Chodzi bowiem o... 23,45 zł. Tak niska kara wynika z postanowień umowy dzierżawy gruntów zawartej między miastem a firmą SIS. Według niej, kara umowna za brak utrzymywania porządku na wiatach przystankowych wynosiła 5 proc. obowiązującej wówczas stawki czynszu dzierżawnego, za każdy dzień i każdy przystanek.