Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego oraz Solidarność są w sporze z zarządem Polskiej Miedzi. Po nieudanych negocjacjach i podpisaniu protokołów rozbieżności przeprowadzono referendum strajkowe na kopalni Polkowice-Sieroszowice.
Oba związki zawodowe miały podobne postulaty. ZZPPM chce miedzy innymi gwarancji zatrudnienia i wpisania pakietu medycznego do Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Według wstępnych danych do urn poszło 72 procent załogi.
Solidarność domaga się od władz miedziowego holdingu oprócz pakietu medycznego i gwarancji stałych zarobków i zatrudnienia, również zaprzestania naruszania praw i wolności związkowych. Z 4606 pracowników do urn poszło 2989 osób, co daje frekwencję na poziomie 64,9 procent. 2750 osób, które zagłosowały odpowiedziało „tak”, przeciwko było zaledwie 188 pracowników kopalni.
- To dopiero pierwsze referendum, a mamy przecież kilka oddziałów – powiedział nam Ryszard Zbrzyzny, szef ZZPPM. – Wszystko wskazuje na to, że 90 procent głosujących opowiedziało się za strajkiem. Musimy jednak poczekać na oficjalne wyniki i głosy z pozostałych oddziałów.