Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Zagłębie miedziowe
Pracownicy Sier-Polu na „tak”

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W miniony piątek zakończyły się referenda strajkowe zorganizowane przez dwa największe związki zawodowe działające przy KGHM Polska Miedź S.A. Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego oraz Solidarność, które od miesięcy są w sporze zbiorowym pytały pracowników kopalni Polkowice-Sieroszowice między innymi o to, czy popierają zorganizowanie akcji strajkowej. Zdecydowana większość zatrudnionych na Sier-Polu jest na „tak”.

Przypomnijmy, że aby referendum w ogóle było uznane za ważne, udział w nim wziąć musi 50 procent plus jeden pracownik. Z 4606 uprawnionych do głosowania na pytania postawione przez ZZPPM odpowiedzi udzieliło 3316 pracowników co daje frekwencję na poziomie 72 procent. W referendum zorganizowanym przez Solidarność udział wzięło 2989 pracowników, co stanowi 64,9 procent wszystkich zatrudnionych w oddziele.

Prowadząc spór zbiorowy z zarządem Polskiej Miedzi, Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego wystosował sześć postulatów, domagając się między innymi odstąpienia od represjonowania pracowników i związkowców, gwarancji zatrudnienia na 10 lat, zmiany umów na czas określony na czas nieokreślony i wpisania abonamentu medycznego do Układu Zbiorowego Pracy.

Solidarność w swoich postulatach zażądała między innymi podpisania porozumienia, które pracownikom Polskiej Miedzi gwarantowałoby zatrudnienie oraz poziom świadczeń i wynagrodzenia na obecnym poziomie przez co najmniej następnych 20 lat, wpisania abonamentu medycznego do ZUZP oraz zaniechania naruszania przysługujących związkom zawodowym praw i wolności, w tym prawa do interpretacji przez strony postanowień UZP.

Zarząd Polskiej Miedzi nie chce przystać na żądania związkowców, tłumacząc między innymi, że pracownicy, którzy wyrazili taką wolę korzystają już z abonamentu medycznego, a prawa i wolności związków zawodowych są w całości respektowane. Nie ma możliwości również wprowadzenia gwarancji zatrudnienia, jak przekonują przedstawiciele KGHM, mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ekonomicznemu spółki.

Z 4606 pracowników zatrudnionych w kopalni Polkowice-Sieroszowice za strajkiem w referendum przeprowadzonym przez ZZPPM opowiedziało się 3241, co daje 97,7 procent głosujących. - To oznacza, że referendum jest prawomocne – mówi Ryszard Zbrzyzny, szef ZZPPM. - Prawie 98 procent biorących udział w głosowaniu jest za przeprowadzeniem akcji strajkowej i na dzień dzisiejszy taka akcja byłaby całkowicie legalna. Jednak to dopiero pierwszy z oddziałów i musimy poczekać na wyniki referendów we wszystkich zakładach.

Z kolei w referendum Solidarności za strajkiem opowiedziało się 2750, co daje 64,9 procent wszystkich zatrudnionych.

- W kopalni Polkowice-Sieroszowice możemy przeprowadzić referendum strajkowe – mówi Józef Czyczerski, szef miedziowej Solidarności. - Chcemy doprowadzić do tego aby znalazł się pracodawca, który będzie chciał rozmawiać o naszych żądaniach, ponieważ jak do tej pory się tym nie interesował. Pamiętajmy jednak, że to dopiero wyniki z jednego oddziału. Pozostały choćby kopalnie Lubin, Rudna, Zakłady Wzbogacania Rud, tam jesteśmy na różnych etapach rokowań i musimy wszystko przeprowadzić dokładnie tak jak jest w książce zapisane, ponieważ jak nam wiadomo, zarząd Polskiej Miedzi wyspecjalizował się w donoszeniu do prokuratury i każda procedura musi być całkowicie zgodna z prawem, żebyśmy nie musieli co parę miesięcy biegać po sądach i tłumaczyć, że wielbłąd jest garbaty.

Tymczasem tuż przed końcem referendów Związek Pracodawców Polska Miedź opublikował swoje oficjalne stanowisko, w którym utrzymuje, że referenda mogą być nielegalne.

Ostro stanowisko „Pracodawców” komentuje Ryszard Zbrzyzny. - Ja nawet tego komentować nie chcę – powiedział nam. - Pan Kuszyk się przepracował, lepiej niech idzie na urlop. Odpoczynek dobrze mu zrobi, ale z drugiej strony to oświadczenie pokazuje jak bardzo chce wleźć w tyłek prezesom spółki.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl