Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Bieganie jest częścią jego życia

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W przenikliwym chłodzie, uciążliwym deszczu, przy silnym wietrze lub wyczerpującym upale. Dla długodystansowca z Legnicy żadna aura nie straszna. Zdzisław Lipowski zaliczył właśnie setny maraton w swoim życiu. I już przygotowuje się do kolejnego. Bo, jak mówi, "bieganie jest częścią mojego życia".
Bieganie jest częścią jego życia
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Bieganie jest częścią jego życia
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Bieganie jest częścią jego życia
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Bieganie jest częścią jego życia
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Patrząc na Zdzisława Lipowskiego z Legnicy aż trudno uwierzyć, że skończył 64 lata. Smukła, sportowa sylwetka, kondycja nastolatka, zero tłuszczu na ciele, same mięśnie. Nad taką figurą pracować trzeba latami. A legniczanin biega już ponad 30 lat. Jest maratończykiem, z sukcesami.

- Pierwszy maraton przebiegłem w 1979 roku w Warszawie. Potem były kolejne, w największych miastach w Polsce, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, Gdańsku, Łodzi czy Katowicach - wspomina Zdzisław Lipowski.

Biega od 32 lat. W tej długoletniej już karierze długodystansowca może pochwalić się sporymi sukcesami. Był wicemistrzem Polski weteranów w warszawskim maratonie w 1991r, ma na koncie tytuł mistrza i wicemistrza kraju w biegu na 100 kilometrów (Kalisz, 1996 i 1997r.). Piętnaście razy stawał na podium w swojej kategorii wiekowej w biegach maratońskich i supermaratonach. Zdobył ponad sto pucharów i statuetek, w kolekcji ma jeszcze ponad 170 medali - triumfy zdobyte w najbardziej prestiżowych imprezach biegowych. Kilka lat temu wraz z kolegami założył klub biegacza "Lew" Legnica.

- I pod takim szyldem startujemy na zawodach biegowych w całej Polsce. Tylko w tym roku uczestniczyliśmy w prawie trzydziestu imprezach. Naszym budżetem są własne pieniądze. Do klubu należy dziewięcioro biegaczy w wieku od 48 do 64 lat, biega z nami jedna kobieta - mówi legnicki maratończyk.

Pan Zdzisław zaliczył 90 maratonów (42,1 km) i 10 supermaratonów (bieg na 100 km). Jubileuszowy, setny bieg, legniczanin ukończył we Wrocławiu, podczas 28. Hasco - Lek Maraton, który odbył się 12 września br. Miał wtedy kontuzję, ale pobiegł. Na mecie był 22. w swojej kategorii wiekowej. Już dziś myśli o kolejnym, 101 maratonie. Intensywnie przygotowuje się do biegu w Warszawie, który odbędzie się 26 września.

- Biegam, bo to lubię. Bieganie jest częścią mojego życia - odpowiada legnicki supermaratończyk na wypadek, gdyby ktoś zapytał, po co mu to całe bieganie.


tom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl