Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Włóczykij Miecio z Sarenką

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Mieczysław Pawlak od dziesięciu lat jest w drodze. Jeździ rowerem z wózkiem i klatką, w której ma dziesięć psów, przybłędów. Dziś "Turysta Miecio z Sarenką" zawitał do Legnicy.
Włóczykij Miecio z Sarenką
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Włóczykij Miecio z Sarenką
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Włóczykij Miecio z Sarenką
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Włóczykij Miecio z Sarenką
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Swoim wyglądem pan Mieczysław wzbudza na mieście ogromne zainteresowanie. Ubrany w jaskrawą, odblaskową odzież, długa, siwa broda. Chętnie nawiązuje z nami rozmowę.

- Pochodzę z okolic Elbląga. Przeżyłem rodzinną tragedią. Moja żona umarła młodo, miała raka. Załamałem się. Zacząłem pić i to mocno. Strasznie się rozpiłem. Zaniedbywałem dom i dzieci, mam syna i córkę. Dziś są już dorosłymi ludźmi. Ale wyszedłem z picia. Byłem na terapii, w klubie AA. Pomogło. Dziś już nie piję. Postanowiłem zmienić swoje życie, swój codzienny styl. Wziąłem rower i ruszyłem w kraj - opowiada Mieczysław Pawlak.

I tak już podróżuje od dziesięciu lat. Po drodze zabiera ze sobą porzucone psiaki. Teraz ma ich dziesięć.

- Ludzie wyrzucają psy, to je zabieram do siebie. Nie mógłbym je tak zostawić same - tłumaczy dalej wagabunda.

Pan Mieczysław żyje z dnia na dzień, śpi gdzie popadnie, najczęściej w parku, lesie, ale też na dworcach kolejowych i autobusowych, na ławce. Gdy robi się zimno, rozstawia namiot. Przez cały czas nie opuszcza swoich czworonożnych przyjaciół.

- Nie mam pieniędzy, utrzymuję się z tego, co ludzie wrzucą. Zbieram głównie na jedzenie dla piesków. Przyznam, że legniczanie są bardzo życzliwi i hojni. Przystają, pytają, interesują się moim losem - mówi na koniec pan Mieczysław.


tom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl