Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Radny kontra "obserwator24"

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Mamy już pierwsze oznaki brudnej kampanii wyborczej. Jedna z legnickich gazet opublikowała anonimowy list, w którym autor zarzuca radnemu Lewicy i kandydatowi SLD w wyborach do sejmiku, Michałowi Huzarskiemu, podejrzany zakup nieruchomości szpitala.
Radny kontra
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Huzarski traktuje anonimowy głos jako oszczerstwa i pomówienia. Kandydat SLD w wyborach do rady sejmiku województwa dolnośląskiego nie ma żadnych wątpliwości, że stał się ofiarą brudnej gry politycznej. Chce wyjaśnienia całej sprawy przez organy ścigania.

Pod koniec września jedna z bezpłatnych legnickich gazet na swoich łamach opublikowała anonimowy list opatrzony tytułem: „Huzarski – czy z (Legnicą) lewicą mu po drodze”. Autor listu, który ukrył się pod pseudonimem „obserwator24” pisze, że Huzarski „to barwna postać legnickiej lewicy”, przypomina sytuację z bilbordem, która zapoczątkowała ostry konflikt Huzarskiego z prezydentem Legnicy i działaczami SLD. Wiele miejsca poświęca jednak karierze młodego polityka jako wicedyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. „W tym okresie za niewielkie pieniądze odkupuje, w przetargu publicznym, budynek (stanowiący własność szpitala) w atrakcyjnej dzielnicy i urządza tam apartamenty pod wynajem”. Autor anonimu sugeruje czytelnikom, że Huzarski jako wiceszef szpitala był na uprzywilejowanej pozycji kupując nieruchomość. Radny zwołał specjalną konferencję prasową, by przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie.

- Ten artykuł szkaluje moją osobę. W prosty i czytelny sposób autor wprowadza czytelników w błąd, manipuluje opinią publiczną. W artykule postawiono nieprawdziwe tezy. Treści tam zawarte mijają się z prawdą. Nie przeczę, że zakupiłem nieruchomość. Ale nie byłem wówczas jeszcze wicedyrektorem szpitala, a kierownikiem do spraw technicznych. To po pierwsze. Po drugie, nieruchomość nie była własnością szpitala a Urzędu Marszałkowskiego. Nabyłem ją zgodnie z prawem w drodze przetargu publicznego nieograniczonego w kwietniu 2005 roku. Przetarg organizował Urząd Marszałkowski. Pierwszy przetarg był nieskuteczny, nieruchomość zakupiłem w drugim przetargu – wyjaśnia Michał Huzarski.

Za wystawioną w publicznym przetargu nieruchomość, Huzarski zapłacił 242 tys. zł. Pieniądze miał z zaciągniętego kredytu w wysokości 550 tys. zł. Pozostałą część kredytu wykorzystał na remont pomieszczeń zakupionej nieruchomości, który skończył w styczniu tego roku.

- Zakup nieruchomości odbył się zgodnie z prawem. W tym anonimie insynuuje mi się podejrzaną transakcję. Treść artykułu ma charakter pomówienia, zdyskredytowania mojej osoby w oczach opinii publicznej. To przykład nierzetelnego artykułu prasowego. Gazeta, w której opublikowano anonim nie kontaktowała się ze mną, bym mógł przedstawić swoje racje. Proszę więc autora tej publikacji, by się ze mną spotkał, by przedstawił mi dowody na to, że transakcja nabycia nieruchomości była niezgodna z prawem i procedurami – mówi Huzarski.

Identyczny anonim trafił do legnickiej prokuratury.

- Rzeczywiście do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Treść tego zawiadomienia jest tożsame z treścią publikacji prasowej. Zgodnie z regulaminem wewnętrznego urzędowania jednostek organizacyjnych prokuratur, w takich sytuacjach, gdy wpływa anonimowe zgłoszenie, prokurator może przekazać sprawę policji. Tak też się stało. Decyzją prokuratora rejonowego w Legnicy zawiadomienie dotyczące tej sprawy zostało skierowane do Komendy Miejskiej Policji – uprzedza prokurator Joanna Sławińska – Dylewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Na policję trafiła też skarga Huzarskiego, w której domaga się przeprowadzenia śledztwa, które ma doprowadzić do ustalenia danych osobowych anonimowego czytelnika podpisującego się pseudonimem „obserwator24”. Radny obecnej kadencji, który w listopadowych wyborach będzie startował z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej do sejmiku dolnośląskiego nie ma wątpliwości, że cała sprawa jest elementem brudnej kampanii i nieczystej gry politycznej.

- Wydaje mi się, że nie mam politycznych wrogów. Owszem politycy się spierają, toczą waśnie i spory, ale nie przypominam sobie, bym miał jakiegoś zatwardziałego wroga. Publikacja tego szkalującego materiału na łamach gazety na kilkanaście dni przed decyzją Rady Krajowej SLD ustalającą ostateczny kształt list wyborczych do samorządu, miała na pewno swój cel. Ktoś chciał mi tym zaszkodzić – kończy Huzarski.

Podczas wczorajszego posiedzenia Rady Krajowej SLD, Huzarski otrzymał oficjalną nominację na lidera listy w wyborach do sejmiku z regionu legnickiego.


Tomasz Jóźwiak



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl