Czysty luksus, powiew przyszłości i pasja...tak organizatorzy akcji Auto Speed Show reklamowali wydarzenie. W lubińskiej Cuprum Arena, przez 10 dni, mięliśmy okazję obejrzeć najnowocześniejsze modele samochodów marki Ferrari, Porsche, Jaguar, Maserati, Aston Martin, Bentley, Corvette, Lexus. Oczywiście, jeżeli piękne i szybkie auta, to również piękne kobiety, które towarzyszył widzom przez cały pokaz. Ci, którym nie wystarczył sam widok czterech kółek mogli je również podziwiać w ruchu, a najmłodsi mieli doskonałą okazje by sprawdzić się w jeździe na przykład na gokartach, na specjalnie przygotowanym z tej okazji torze. Chętnych nie brakowało, tak samo jak słów uznania i podziwu dla aut wystawiony w atrium Cuprum Arena.
Auto Speed Show w Lubinie obfitowało w pokazy samochodów unikatowych, których produkcja wynosi jedynie kilkadziesiąt egzemplarzy rocznie. Takim przykładem będzie Ferrari 612 Sessanta - piękna nazwa limitowanej do 60 egzemplarzy serii Ferrari, wyposażonej w skrzynię biegów z modelu F1 Ferrari, 19-calowe obręcze kół z metali lekkich, specjalną atrapę wlotu powietrza, czarną barwę na całym podwoziu oraz w tym samym tonie chromowane końcówki układu wydechowego. Wyjątkowego smaku dodaje samochodowi ceramiczno-karbonowy systemu hamulcowy z zaciskami w czarnym kolorze oraz wyposażenie w system audio Bose z tunerem TV i wyświetlaczem LCD w środkowym panelu.
Uczestnicy show z chęcią oglądali również polski wyczynowiec trójkołowy – Marotti. Jest to wyjątkowa konstrukcja oparta na stalowej ramie, która cieszy wyglądem, osiągami i sportowym prowadzeniem. Wszystko to dzięki połączeniu dynamiki motocykla z bezpieczeństwem i łatwością prowadzenia samochodu. Kierowca siedzi w nim w sportowym fotelu kubełkowym z czteropunktowymi pasami bezpieczeństwa, a wrażenia z jazdy nie odbiegają od tych znanych z torów F1.
W trakcie imprezy nie zabrakło również gwiazd show biznesu, a chętni mogli choć na chwilę stać się Robertem Kubicą, dzięki unikatowej sztuce wizażu.