Mimo, że śniegu nie spadło zbyt wiele, a temperatura spadła lekko poniżej zera, to kierowcy jak co roku byli trochę zaskoczeni. Nie wszyscy zdążyli bowiem zmienić jeszcze opon na zimowe. Nad ranem nie obyło się również bez kolizji.
– W samej Legnicy policjanci wyjeżdżali do sześciu stłuczek – powiedział oficer dyżurny legnickiej komendy.
Przygotujmy się na o wiele mocniejszy atak zimy. Meteorolodzy ostrzegają bowiem, że już w poniedziałek spadną wielkie śniegi, a w kolejnych dniach chwycą siarczyste mrozy.
W tym roku legniccy drogowcy przygotowali w zapasie m.in. 300 ton piasku, 150 ton mieszanki z piasku i soli oraz 6 tysięcy litrów solanki. Poza tym do usuwania lodu i śniegu z jezdni przygotowane są m.in. cztery piaskarki, trzy solarko-piaskarki i trzy ładowarki z pługami.