Odświętne światełka zawisły już nad mostem przy ul. Wrocławskiej, wiaduktem przy Piłsudskiego, udekorowane są także ulice NMP, Złotoryjska, Wrocławska, Witelona, Libana, Skarbka, Parkowa, duże skrzyżowania: przy Bramie Głogowskiej, Dworcowej Pocztowej i Kartuskiej, Jaworzyńskiej, Muzealnej i Skarbka, Plac Wolności i Plac Wilsona.
Na Placu Słowiańskim sznurami lampek strojone są świerk i jarząb, a na drzewach na Placu Powstańców Wielkopolskich wiszą m.in. światełka wyglądające jak „kapiące” sople. Podobnie jak przed rokiem, trawnik zdobi tu również srebrzyste drzewko ledowe.
Legniczan czekają jeszcze w najbliższym tygodniu rynkowe, świetliste niespodzianki. A co o świątecznym oświetleniu miasta sądzą mieszkańcy?
- Bardzo miło jest na nie popatrzeć, szczególnie na spokojnym spacerze. Szczególnie teraz, kiedy na dodatek rynek jest po remoncie - mówi Pani Elżbieta, legniczanka.
Inni z mieszkańców pytają ile władze miasta muszą wydać na taką świąteczną przyjemność?
- Świąteczno-noworoczna iluminacja miasta kosztuje około 200 tys. złotych - mówi Arkadiusz Rodak, rzecznik legnickiego magistratu.