Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Znikające krawężniki na skrzyżowaniach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Na skrzyżowaniach znikają krawężniki, drogi są siatką niezałatanych dziur, a mieszkańcy miasta zwalają winę na kogo się da. Lokator ul E. Plater apeluje o dbanie o przysłowiowe "własne podwórko".
Znikające krawężniki na skrzyżowaniach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Znikające krawężniki na skrzyżowaniach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Znikające krawężniki na skrzyżowaniach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Znikające krawężniki na skrzyżowaniach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Mieszkaniec Legnicy nie może patrzeć jak tiry rozjeżdżają drogę. Interweniował do Zarządu Dróg Miejskich w sprawie skrzyżowania ulic E. Plater i Senatorskiej. Na skrzyżowaniu ZDM w ubiegłym roku postawił znak zakazu wjazdu pojazdów powyżej 12 ton. Legniczanin twierdzi, że kierowcy nie stosują się do wprowadzonej normy drogowej. – Minimum dwa razy dziennie widzę wjeżdżające i wyjeżdżające tiry. Jak pokazuję kierowcom znak, to oni pukają się w głowę i jadą dalej – mówi oburzony mieszkaniec ul. E. Plater w Legnicy. Co usłyszał od ZDM? - Nie będziemy przecież stali na skrzyżowaniu i sprawdzali, kto tam wjeżdża, a kto nie – mówi jeden z pracowników. Krawężniki znajdujące się na zakręcie, łączącym obie ulice zamiast 20 cm mają około 5 cm. Mieszkaniec miasta twierdzi, że to przyczyna rozjeżdżania dróg przez tiry. Najbardziej go boli fakt, że sąsiedzi nie dbają o własną ulicę. – Lokator ul. Przemysłowej raz w tygodniu wjeżdża i wyjeżdża tirem. Paradoksem jest to, że wozi kostkę brukową – dodaje legniczanin, który prosi o anonimowość, bo boi się szykanowania ze strony sąsiadów. Mężczyzna rozumie, że pobliskie markety muszą być zaopatrywane w towar. – Można rozwiązać ten problem. Zamiast jednego tira, niech wjadą na teren sklepu trzy mniejsze samochody dostawcze. Wiadomo, że są to dodatkowe koszty, ale nie przesadzajmy. Ważne żeby dbać o tzw. „swoje podwórko” – tłumaczy mieszkaniec. W Zarządzie Dróg Miejskich dowiedzieliśmy się, że nic nie mogą zrobić w tej sprawie. – Rok temu postawiliśmy znak i na tym nasza rola się kończy. Byliśmy tylko wykonawcą. Nie zatwierdzamy żadnych decyzji w sprawie stawiania znaków, więc nie możemy interweniować w momencie łamania przepisów – mówi Zbigniew Szmaj, zastępca dr Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy. A co na to funkcjonariusze prawa? – W miarę możliwości obserwujemy wszystkie skrzyżowania w Legnicy, gdzie istnieje podobny problem i w razie konieczności interweniujemy – mówi rzecznik legnickiej policji. Problem w tym, że postawiony znak dotyczy rzeczywistej masy całkowitej auta i aby sprawdzić, czy samochód przekracza 12 ton, trzeba postawić go na wagę. Jak wiadomo jest to trudne do wykonania, ale nie niemożliwe.


mb



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 27 kwietnia 2024
Imieniny
Sergiusza, Teofila, Zyty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl