Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Rogowska: Konsultacje rządowe to farsa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Nieuwzględnienie wyników referendów przeprowadzonych na terenach zagrożonych budową kopalni odkrywkowej węgla brunatnego oraz konsultacje rządowe przeprowadzone w naszym regionie w tej sprawie – to tylko niektóre kwestie jakie poruszali samorządowcy na spotkaniu w Brukseli.



Rogowska: Konsultacje rządowe to farsa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Rogowska: Konsultacje rządowe to farsa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Rogowska: Konsultacje rządowe to farsa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Rogowska: Konsultacje rządowe to farsa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Nadal nie ma żadnych wiążących decyzji w sprawie odstąpienia od budowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego. Mieszkańcy pytają, inwestorzy rezygnują z kupna działek, rozwój gmin stanął w miejscach, a rząd milczy. Wójtowie gmin zagrożonych powstaniem kopalni pojechali do Brukseli by w Parlamencie Europejskim szukać wsparcia i pomocy. Czy ta wizyta coś zmieni? Jeszcze nie wiadomo, choć w trakcie posiedzenia Komisji Petycji padły deklaracje, że za około cztery miesiące podjęte zostaną pierwsze decyzje.

- Referendum zostało przeprowadzone, 95 procent biorących w nim udział opowiedziało się przeciw metodzie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego, a mimo to, po kilku miesiącach, rząd przyjął Politykę Energetyczną Polski, a w niej program wykonawczy na lata 2009 – 2012, w którym wyznaczono zadania związane z wydobyciem węgla brunatnego – mówi Irena Rogowska, wójt Gminy Wiejskiej Lubin. - Zapisano tam jakie ustawy muszą być zmienione, jakie zmiany muszą być wprowadzone i ta procedura cały czas trwa. Prace legislacyjne trwają. Zgłosiliśmy nasze uwagi i wnioski, do dziś nie mamy odpowiedzi choć minęły wszystkie terminy. Nam się mówi, że nie ma jeszcze prawa w tym kierunku, ale prawo nie powstaje z dnia na dzień. Najpierw muszą być decyzje rządowe, żeby można było prawo zmienić czy wnieść do niego poprawki.

Przedstawiciele gmin z naszego regionu przed Komisją Petycji przedstawili założenia związane z ochroną złoża i negatywne skutki jakie może to przynieść poszczególnym terenom. Wbrew temu co przedstawia lobby węglowe, odkrywka będzie miała negatywny wpływ nie tylko na tereny, które znikną z powierzchni ziemi, ale również na okoliczne miasta.

Kolejnym problemem jaki został poruszony w Brukseli były konsultacje społeczne, niezbędne przy takich projektach.

- Strona rządowa mówi, że konsultacje społeczne zostały przeprowadzone rzetelnie, ja jednak uważam, że te konsultacje to farsa – mówi wójt gminy Lubin, przypominając o ogłoszeniach, które prawdopodobnie ogłoszone były po upłynięciu terminów na zgłoszenie swoich uwag. - Na podstawie naszych uwag opracowano raport, który ogłoszono na stronach ministerstwa, ale dopiero po naszych wezwaniach do opublikowania. Tu też mamy duże zastrzeżenia – dodaje wójt Rogowska. - W raporcie napisano, że organy samorządowe zostały zawiadomione o konsultacjach. Gminy nie zostały o tym powiadomione i nie można mówić o rzetelnych konsultacjach.

O tym, że lobby węglowe naciska na rządzących polityków w sprawie uruchomienia wydobycia węgla metodą odkrywkowa wiadomo nie od dziś. - Już w 2007 roku mówili „my tu przyjdziemy”, my czyli kto? - czyli lobby węglowe – powiedział Andrzej Holdenmajer, burmistrz Ścinawy. - Te zamierzenia idą w kierunku, aby ta odkrywka była. Jako Ścinawa niesamowicie na tym stracimy. Między innymi dlatego, że leżymy na południowy - zachód od wyrobiska. Pierwszy wkop ma być wykonany w miejscowości Miłkowice lub ewentualnie Kunice, natomiast kto będzie chciał mieszkać w miejscu gdzie za placami mamy wyrobisko, gdzie będą składowane popioły z elektrowni, która ma powstać w pierwszym etapie w Wiercieniu. Wszyscy inwestorzy którzy chcieli kupować tutaj działki gminne, zadawali pytania o to, czy będzie odkrywka. Nie byłem w stanie odpowiedzieć, a inwestorzy rezygnowali. Nie sprzedaliśmy żadnej działki.

Wójt Irena Rogowska przypomina również o jednym z głównych argumentów dla mieszkańców regionu – będą nowe miejsca pracy. - Żeby te miejsca pracy mogły powstać, najpierw inne miejsca pracy muszą zginać- mówi Rogowska. - To są robotnicy leśni, to jest przemysł drzewny, to musi zginąć. Muszą zginąć miejsca pracy rolników, ziemia przekazywana z pokolenia na pokolenie, muszą zginąć szkoły, przedszkola, przedsiębiorczość, która jest motorem rozwoju – to wszystko musi zginąć. W samej gminie Lubin mamy dwa tysiące podmiotów gospodarczych zarejestrowanych, w tym kilkaset na złożu. Te miejsca pracy zginą i nikt nie mówi o tym, czy ktoś zaoferuje miejsca pracy tym ludziom, o tym się nie mówi. Żeby teren był pusty pod odkrywkę muszą zginąć lasy, domy, kościoły, cmentarze, na obszarze aż do 160 kilometrów kwadratowych. To jest bardzo poważny problem.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl