Młody mężczyzna został zatrzymany w ubiegłym tygodniu na gorącym uczynku. Wraz z kolegą cięli siekierami i kradli kable telekomunikacyjne ze studzienek. Po zatrzymaniu okazało się, że legniczanin ma na swoim koncie wiele innych przestępstw. Pięciokrotnie dopuścił się kradzieży kabli telekomunikacyjnych, cztery razy włamał się do piwnic, dwa razy dopuścił się kradzieży i podpaleń.
21-latek przyznał się do podpalenia przedmiotów w piwnicy budynku przy ul. Czarnieckiego. Pierwszy raz wtargnął do niezabezpieczonego mieszkania w styczniu br. Podpalił wtedy fotel i stał na ulicy przyglądając się akcji strażaków. Tydzień później postanowił ponownie "zabawić się" z ogniem. Podpalił to samo mieszkanie, które tym razem całkowicie spłonęło.
Biegły z zakresu pożarnictwa stwierdził, że pożar zagrażał życiu i zdrowiu mieszkańców.
Policjanci złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie legniczanina. Sąd Rejonowy zatrzymał mężczyznę na miesiąc.
Za popełnione czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.