- Sąd nie dopuścił wprawdzie opinii krakowskich biegłych zleconej przez obrońcę oskarżonego. - mówi Witold Franckiewicz, rzecznik Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. - Natomiast zwrócił się o uzupełnienie dotychczasowej opinii o orzeczenie czy oskarżony wymaga obserwacji sądowo-psychiatrycznej.
Sąd Okręgowy w Legnicy skazał 20-letniego Łukasza M. na dożywocie za zadźganie nożem i zmasakrowanie 51-letniej Urszuli J. Zamordowanej obciął nożem piersi i pokaleczył miejsca intymne. Do mordu doszło w listopadzie 2008 roku w mieszkaniu ofiary przy ul. Jaworzyńskiej. Próbował też zabić pchnięciami nożem znajomą Urszuli J. Uratowała się skacząc z balkonu.
Prokuratura od początku domagała się dożywocia dla Łukasza M. Obrona usiłowała przekonać sąd o niepoczytalności sprawcy. Biegli sądowi wprawdzie stwierdzili zaburzenia osobowości, niski próg agresji i brak poczucia winy, ale uznali niepoczytalność oskarżonego.
Przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu Łukasz M. przyznał, że w rozmowie z biegłymi psychiatrami pominął kilka szczegółów swojego zdrowia, m.in. przypadki utraty świadomości. Do czasu wydania uzupełniającej opinii przebywa w areszcie tymczasowym.