Była dyrektorka oskarża legnicki Zakład Ubezpieczeń Społecznych, że marnuje publiczne pieniądze. Jak? Poprzez często celowe zawyżanie rent i emerytur. Jarmułowicz potrafi udowodnić, że przez trzy lata takich praktyk ZUS stracił 655 tys. złotych. Była dyrektorka informowała o wszystkim centralę ZUS i uważa, że właśnie za to została zwolniona z pracy. Centrala ZUS się broni. Jak twierdzi jej kierownictwo, rzeczywiście otrzymało informację o nieprawidłowościach od Jarmułowicz i przeprowadziło kontrolę w dziale świadczeń legnickiego ZUS. Wynikiem kontroli było wystosowanie zaleceń, które dyrektorka miała wprowadzić w swojej placówce.
O wszystkim Jarmułowicz zawiadomiła już Ministerstwo Pracy. Teraz czeka na odpowiedź.
źródło:www.tvp.pl