- Zawiadomienie jest bardzo ogólne i dotyczy poddawania innym czynnościom seksualnym przez nauczyciela akademickiego - informuje Aneta Kajor z Prokuratury Rejonowej w Legnicy. - Poszkodowane mają być trzy studentki wymienione we wniosku rektora o ewentualne podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Sprawa jest zaskakująca, ponieważ radny porusza się na wózku inwalidzkim i jest sparaliżowany od pasa w dół.
- Potwierdzam, że wczoraj, mając uzasadnione podejrzenie, iż mogło dojść do przestępstwa, rektor naszej uczelni zawiadomił prokuraturę - mówi Mirosław Szczypiorski, rzecznik PWSZ w Legnicy. - Studentki pod koniec lutego zawiadomiły władze uczelni o tym, że w ich ocenie dosżło do takiej sytuacji i nauczyciel natychmiast został odsunięty od zajęć, a na początku marca rozwiązaliśmy z nim umowę o pracę za porozumieniem stron.
Jednym z dowodów w sprawie mają być nagrania dostarczone przez studentki.
Radny Paweł Frost uważa, że to kolejny element walki politycznej.
- Zwolniłem się, bo mam już dość tej uczelni - przyznaje. - Nic nie wiem o żadnych zarzutach studentek, poza krążącymi plotkami. Nikt z władz uczelni nie rozmawiał ze mną o tej sprawie. Nawet nie wiem, o jakie studentki może chodzić. Jestem w konflikcie z uczelnią od 2004 roku.