Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Skazane na samotność?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W żadnym innym czasie cmentarze nie przeżywają takiego oblężenia, jak 1 listopada. Na grobach naszych bliskich kładziemy kwiaty, zapalamy znicze, oddajemy się chwili refleksji i zadumy.

Ale wśród tysięcy wypielęgnowanych nagrobków, są takie, przy których nie ma kwiatów i nikt nie postawi lampki.

Bo z różnych względów od lat nikt się przy nich nie pojawia, nawet 1 listopada. Czy w ogóle ktoś się nimi opiekuje i jak wygląda sytuacja prawna takich opuszczonych i zaniedbanych mogił?

Nieobecni z różnych względów

Nie ma chyba cmentarza, na którym nie byłoby grobów, do których od lat nikt się „nie przyznaje”. Wystarczy przejść się po nekropoliach w Legnicy, Lubinie czy w Głogowie, by na własne oczy przekonać się jak wiele jest takich pochówków. Powodów nie odwiedzania ich są różne.

Fot. Wincenty Kołodziejski

Może zmarły nie miał nikogo bliskiego z rodziny, może pochowani małżonkowie nie mieli dzieci, a dalsza rodzina mieszka setki kilometrów stąd lub wyjechała za granicę. Bywa też, że niektórzy najbliżsi nie chcą odwiedzać swoich zmarłych, bo kiedyś się pokłócili i obrazili na całe życie. O takich mogiłach rzadko kto więc pamięta. Zdarzają się jednak ludzie dobrego serca, którzy, zwłaszcza 1 listopada, przystaną i chociaż lampkę zapalą, ale na większości zaniedbanych grobach nie robi się nic.

Trudno ustalić, ile zaniedbanych mogił znajduje się na danej nekropolii, bo zarządcy na ogół nie prowadzą takiej ewidencji. Łatwiej samemu byłoby policzyć takie nagrobki na małych cmentarzach w wioskach, ale w przypadku komunalnych nekropolii w dużych miastach, to żmudna praca.

Fot. Wincenty Kołodziejski

Osoby, które z różnych względów, w ogóle nie mogą zająć się grobami swych najbliższych, mogą to zlecić komuś innemu. Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które zarządza cmentarzem przy ul. Wrocławskiej, od dawna za odpowiednia opłatą porządkuje cudze groby. Całoroczna pielęgnacja jednego nagrobka kosztuje kilkaset złotych. W takiej usłudze pracownicy LPGK zobowiązani są do wymycia płyty nagrobnej przynajmniej raz w miesiącu. Legnickie przedsiębiorstwo wykonuje też usługi jednorazowe, jak sprzątanie grobu, położenie wiązanki kwiatów czy zapalenia znicza w Dniu Zmarłych. Jednorazowe uprzątnięcie zaniedbanej mogiły kosztuje do stu złotych. Tego typu usług LPGK wykonuje rocznie kilkadziesiąt.

Fot. Wincenty Kołodziejski

Fot. Wincenty Kołodziejski


(tom)



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 27 kwietnia 2024
Imieniny
Sergiusza, Teofila, Zyty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl