Operator koparki utopi się w stawie kopalni kruszywa w Rokitkach. Nie mógł się wydostać z kabiny, gdy maszyna stoczyła się do wody.
Do tragicznego wypadku doszło wczoraj około godz. 20. Koparka obsunęła się na zboczu i wpadła do sztucznego zbiornika wody. 54-letni operator zaklinował się w kabinie i nie mógł wydostać się już na powierzchnię. Pracował na wieczornej zmianie - od godz 16 do 20. Policja bada przyczyny wypadku.