Wspólnota mieszkaniowa z ul. Mickiewicza 18 od miesięcy stara się wymóc przycięcie gałęzi zagrażającego im drzewa. Po naszej interwencji Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej obiecał pomóc.
Mieszkanka wspólnoty zwróciła się do nas o pomoc. Zarządca do tej pory pozostawał głuchy na skargi właścicieli, a gałęzie rozrastającego się drzewa coraz bardziej zagrażają oknom, elewacji, a przede wszystkim dachowej rynnie.
- Boimy się, że opadające liście zablokują spływ wody i będzie ściekała po ścianach - tłumaczy lokatorka.
Interweniowaliśmy w Zarządzie Gospodarki Mieszkaniowej.
- Mamy mnóstwo wniosków o pielęgnację drzew i musimy sprawdzić, które są najpilniejsze - informuje Ryszard Lisiecki, zastępca dyrektora ZGM. - W przyszłym tygodniu sprawdzimy, czy przyciąć gałęzie przy ul. Mickiewicza w pierwszej kolejności.