Prokuratura złożyła apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Jaworze, który skazał Stanisława A. na 5 lat więzienia. Czyn zakwalifikowano w akcie oskarżenia jako próbę spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jaworskich funkcjonariuszy. Za to grozi do 10 lat więzienia, ale ponieważ Stanisław A. jest wielokrotnym recydywistą, kara mogła być o połowę wyższa – 15 lat. Prokuratura domagała się 8 lat.
Stanisław A. 26 września 2010 roku rzucił w policjantów i ich radiowóz koktajlem Mołotowa, czyli butelką z płynem łatwopalnym, do której była przyczepiony palący się kawałek szmatki. Na policjantów zaczaił się z zemsty za wystawiony trzy godziny wcześniej mandat za picie alkoholu w miejscu publicznym. Butelkę rzucił bez ostrzeżenia i jeden z funkcjonariuszy odskoczył dosłownie w ostatniej chwili przed lecącą „bombą”. Butelka rozbiła się o radiowóz, a rozlana na masce benzyna zapaliła się powodując uszkodzenie pojazdu wycenioną na 350 zł.
Stanisław A. po ataku schował się pod zaparkowany samochód. Gdy policjanci próbowali go stamtąd wyciągnąć, kopnął jednego z nich. Sprawcę skuto kajdankami, mimo że szarpał się jeszcze z funkcjonariuszami.
Prokurator uznał wyrok sądu rejonowego za zbyt łagodny. Sprawę rozstrzygnie sąd odwoławczy.