Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
SLD: Nasze zdrowie to nie towar

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Radny Sejmiku Dolnośląskiego Michał Huzarski zdradził założenia SLD-owskiego programu poprawy zaufania do służby zdrowia. Projekt rusza pod nazwą „Zdrowie to nie towar, szpital to nie fabryka”.
SLD: Nasze zdrowie to nie towar
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Brak kolejek do lekarzy specjalistów, refundowane leki powyżej 500 zł rocznie, brak limitów na dostęp do opieki medycznej, internetowa baza danych o wszystkich badaniach chorego. Brzmi jak demagogia? Nie. To przedwyborczy program SLD na naprawę służby zdrowia.

- Nie może być tak, że od szpitali wymaga się, by przynosiły zysk, albo wychodziły na zero – tłumaczy radny Michał Huzarski, przewodniczący Komisji Zdrowia Sejmiku Dolnośląskiego. - Opieka medyczna to służba tak jak policja, straż pożarna czy wojsko. A przecież nikt nie wymaga od naszych żołnierzy w Afganistanie, by zdobywali jak najwięcej łupów, bo armia musi na siebie zarobić.

SLD chce powrotu lekarzy, pielęgniarek i stomatologów do szkół, ponieważ właśnie profilaktyka obecnie najbardziej kuleje. Chce też rozpocząć program rezygnacji z limitów na świadczenia medyczne. Na początek bez progu przyjęć powinny być poradnie i oddziały onkologiczne, kardiologiczne, neurologiczne.

- Nie może być limitów tam, gdzie pomoc dla pacjenta musi być szybka i fachowa, by była skuteczna – dodaje Huzarski.

Kolejny projekt to refundowanie przez państwo całości kosztów leków, jeśli pacjent wydał na nie w roku ponad 500 zł. Jak podaje Huzarski za „Gazetą Prawną” w Polsce pacjent dokłada do leków 67 proc. ich ceny, gdy np. w Wielkiej Brytanii 25 proc, a w Niemczech 26 proc. Huzarski uważa, że dzięki temu pacjenci nie będą kupować tylko tych leków, na które ich stać, a więc zmniejszą się koszty pomocy medycznej dla nie wyleczonych do końca osób. I w tych oszczędnościach chce szukać pieniędzy na refundację.

I znowu to Dolny Śląsk ma być pionierem we wdrażaniu nowego programu opieki medycznej w kraju. Nasze województwo już wprowadza jedno z pierwszych haseł programu – e-pacjenta. To kolejny z postulatów SLD, które już wcześniej przyjęła do realizacji sejmikowa koalicja SLD-PO. Za 30 mln zł wdrażany jest w 19 placówkach zdrowotnych Dolnego Śląska program elektronicznego rekordu pacjenta. Każdy lekarz będzie miał ułatwiony dostęp do elektronicznej karty zdrowia swojego pacjenta wraz ze zdjęcia np. prześwietlenia tomograficznego.

- Dzięki temu system się uszczelni i nie będzie sytuacji dopisywania świadczeń do karty zdrowia pacjenta – przyznaje Huzarski. - A takie praktyki co roku wykrywa Narodowy Fundusz Zdrowia.


TOW



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl