21-letni głogowianin nagle stracił przytomność i zmarł podczas obozu studenckiego w Olejnicy (powiat wolsztyński). Sprawę tajemniczego zgonu wyjaśnia prokuratura.
Jutro będą znane wyniki sekcji zwłok 21-letniego studenta, który nagle zmarł podczas obozu letniego Wydziału Pedagogiki, Turystyki i Rekreacji legnickiej PWSZ. Student nagle zasłabł. Do utraty przytomności doszło wczoraj popołudniu, w czasie wolnym od zajęć.
Badanie ciała ma ustalić, czy zgon nastąpił z przyczyn naturalnych czy przy udziale osób trzecich.
Obóz letni potrwa do soboty. Jak informuje Mirosław Szczypiorski, rzecznik PWSZ, do studentów dojechały już władze uczelni i grupa psychologów. Lekarze wesprą kolegów zmarłego nagle studenta. Z zajęć wyeliminowano też wszystkie rekreacyjno-rozrywkowe imprezy.