kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
To dobry rok dla inwestycji? Z jednej strony pech prześladuje budowę cmentarza, z drugiej mamy niespodziewany pieniądze z zewnątrz.
Nie widzę pecha w związku z budową cmentarza. Owszem, z pierwszym wykonawcą rozwiązaliśmy umowę, bo nie dotrzymywał terminów. Ogłosiliśmy już drugi przetarg, ale nadal jest miejsce na pochówki i możliwość usuwania mogił, które od lat nie są opłacane, na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej. Tak więc nawet kilkumiesięczna zwłoka nie powinna spowodować braku kwater pogrzebowych. Jeśli będzie taka potrzeba, to uruchomimy jak najszybciej cmentarz w Jaszkowie, nawet bez kaplicy, żeby stworzyć pierwsze kwatery.
Bardzo mnie cieszy, że na przykład remont ulicy Bydgoskiej otrzymał promesę na dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego, ulice Ziemowita i Wandy są wykonywane przy wsparciu funduszy z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, a parkingi przy Zamku Piastowskim i siedzibie Poczty Polskiej - z Unii Europejskiej w ramach Południowo-zachodniego Szlaku Cystersów. Przy okazji tego ostatniego programu powstanie też w Baszcie Głogowskiej punkt informacji turystycznej, a w centrum miasta kilkanaście kiosków informacyjnych z monitorami i klawiaturą do multimedialnego spaceru po najciekawszych miejscach w Legnicy. W ramach rewitalizacji Zakaczawia ukończyliśmy chodnik przy ul. Libana i kamienice w rejonie ul. Pobożnego i Chrobrego. W przyszłym roku wyremontujemy jezdnię ul. Libana. Kontynuujemy też remont Akademii Rycerskiej, remontujemy wieżę zamkową. Tak więc, jest to dla nas dobry czas na inwestycje.
Zaskakują nas też sytuacje, których nie przewidzieliśmy. Nie tylko takie, jak decyzja ministra finansów o rozszerzaniu listy tytułów dłużnych w samorządach. Także sprawy lokalne, jak na przykład likwidowanie zdekapitalizowanych lamp przez koncern energetyczny Tauron. Część oświetlenia należy właśnie do spółki, która usuwa stare lampy, ale nie planuje stawiania nowych. Na to zadanie my musimy znaleźć pieniądze. I właśnie wciąż rozmawiamy, starając się przesuwać terminy ich demontażu, by budżet nie odczuł znacząco tych wydatków.
Kolejne lata zapowiadają się gorzej dla miejskich inwestycji?
Przygotowujemy się do kolejnej ważnej dla mieszkańców inwestycji: drogi zbiorczej południowej. Szykujemy się do opracowania dokumentacji i koncepcji, by w terminie możliwym pod względem budżetowo-finansowym ruszyć z budową trzeciego mostu na Kaczawie. Planujemy także budowę ul. Myśliwskiej do tzw. pól ryżowych, czyli nowych terenów Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Planujemy także pozyskać pieniądze na rewitalizację parku i przebudowę ścieżek oraz alejek parkowych. Bardzo mnie cieszy, że podniesione zostaną wały przeciwpowodziowe wzdłuż parku, z dofinansowaniem inwestycji przez miasto, co poprawi nasze bezpieczeństwo. Okazuje się, że zmiany w mieście wpływają też na innych zarządców. PKP rusza z remontem dworca, Urząd Skarbowy szykuje się do budowy nowej siedziby. To bardzo cieszy, choć z drugiej strony boli brak zagospodarowania koszar po legnickiej jednostce łączności czy niszczejącą dawna siedziba banku ziemskiego przy pl. Słowiańskim. Kolejny temat na najbliższe lata to remont i zagospodarowanie budynku po kinie Ognisko oraz inwestycje w gospodarkę odpadami, a także remonty kolejnych ulic i budynków.
W parku powstaje wielki plac zabaw, a co z innymi podwórzami?.
Zaproponowałem, by zakłady pracy budowały w mieście place zabaw. Jak na razie firmy angażują się jedynie na terenie parku, ale mam nadzieję, że z czasem będą chciały wejść z urządzeniami do zabawy także na podwórka. Proponuję im od dawna także Park Gdański, ale do tego muszą się jeszcze sami przekonać. I myślę, że z czasem tak się stanie. Realizujemy działania związane z programem budowy strefowych placów zabaw dla poszczególnych rejonów miasta.
Kolejny poważny temat to parkingi, na które zapotrzebowanie wciąż rośnie.
Inicjatywy ze spółdzielniami mieszkaniowymi to kolejne zadania inwestycyjne. Dziś wielkim placem budowy jest osiedle Piekary B, gdzie trwa uzbrajanie terenów pod budownictwo i infrastrukturę drogą, powstają też nowe parkingi. Wspólnie z Legnicką Spółdzielnią Mieszkaniową i z Piekarami budujemy wokół ich bloków parkingi.
Po przebudowie Rynku miał przyjść czas na plac Słowiański.
To ważna inwestycja, ale na tle innych nie najważniejsza. Plac na pewno przebudujemy, gdy wykonamy remonty Piekarskiej, Środkowej, Muzealnej, Chojnowskiej, Nowodworskiej, zbudujemy cmentarz, drogę zbiorczą i obwodnicę, dokończymy remont Akademii Rycerskiej.
Kiedy pojawią się możliwości finansowe, rozpocznie się przebudowa Placu Słowiańskiego.
Pytam, bo pod placem planowano parking podziemny.
To była jedna z koncepcji i prawdopodobnie najmniej realna. Legnica leży na torfach, węglu brunatnym, bagnach. Poziom wód podziemnych jest bardzo wysoki. To powoduje, że trudno będzie zbudować parking podziemny głębszy, niż na jeden poziom. A taki nie będzie się opłacał żadnemu zarządcy. O wszystkim zdecydują badania gruntu oraz opracowana dokumentacja uwzględniająca potrzeby komunikacyjne i realia finansowe. Teraz najważniejszy problem to budowa parkingów na osiedlach.
A co z obwodnicą południowo-wschodnią?
Jeśli zaangażujemy się w drogę zbiorczą-południową to nie będziemy w stanie, bez środków zewnętrznych, jednocześnie realizować drugiej, wielkiej inwestycji drogowej. Oczywiście, że nadal staramy się o pozwolenie na budowę odcinka na terenie gminy Legnickie Pole, ale równie ważne jest określenie przez GDDKiA przebiegu przyszłej drogi ekspresowej S-3. A przecież musimy zapewnić mieszkańcom dogodny dojazd do nowego cmentarza i do terenów inwestycyjnych LSSE.
Jedną z krytykowanych decyzji jest odstąpienie od budowy drugiego Orlika.
Nie widzimy takiej uzasadnionej konieczności. I już wyjaśniam, dlaczego. Po pierwsze, jest za drogi w utrzymaniu i eksploatacji. Na boiska poliuretanowe tyle nie wydamy. A po drugie, to właśnie kompleksów sportowych z nawierzchnią poliuretanową mamy w mieście jedenaście i wszystkie są wykonane w wysokim standardzie, dobrze zaspokajają oczekiwania lokalnych środowisk i sprawdzają się w eksploatacji.
