Do wypadku doszło 13 kwietnia około godziny 10.15 na drodze krajowej nr 3 pomiędzy Chróstnikiem i Lubin. Bozhidar B. kierował ciężarówką marki Scania z naczepą. Jechał z Legnicy w kierunku Lubina. W pewnym momencie stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i zjechał na lewą części drogi. Tam przemieszczając się w bocznym poślizgu w stronę lewej krawędzi jezdni zderzył się z prawidłowo jadącym z przeciwnego kierunku ruchu samochodem osobowym marki Honda CR – V. Ciężarówka uderzyła narożnikiem kabiny w lewy bok samochodu osobowego w miejsce gdzie siedział kierowca.
W wyniku uderzenia Honda CR – V zepchnięta została do rowu melioracyjnego. TIR nieco dalej także wpadł kabiną do rowu uderzając w jego skarpę. Doprowadziło do jego złożenia się w ten sposób, że naczepa zatrzymała się w poprzek jedzeni blokując oba pasy ruchu. Wówczas na ciężarówkę najechał 29-letni lubinianin prawidłowo jadący volkswagenem passatem w kierunku Legnicy.
Kierujący Hondą CR-V na skutek ciężkich obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Kierujący volkswagenem doznał ogólnych potłuczeń ciała, głównie głowy i klatki piersiowej.
W toku śledztwa prokurator uzyskał opinię zespołu biegłych. Biegli stwierdzili, iż bezpośrednią i jedyną przyczyną powstania wypadku było postępowanie oskarżonego, który prowadził samochód w sposób niebezpieczny z prędkością administracyjnie niedopuszczalną (około 82 – 95 km/h przy prędkości dozwolonej do 70 km/h) przez co doprowadził do utraty stateczności ruchu.
Przeprowadzone oględziny ciągnika siodłowego oraz naczepy, a w szczególności wykonane badania warsztatowe zwalniacza hydrokinetycznego (retardera) wybudowanego z pojazdu scania, wykazały, że pojazdy te były sprawne technicznie.
W postępowaniu ustalono również, iż brak jest podstaw do wnioskowania, aby to stan zdrowia Bozhidara B. był przyczyną zaistnienia zdarzenia. Bułgarski kierowca przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Grozi mu do 8 lat więzienia.