Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Zabójca ze Złotoryi skazany na 25 lat

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Sąd Okręgowy w Legnicy skazał 30-letniego Arkadiusza S. na 25 lat za brutalne zabicie 37-letniej kobiety. Wyrok nie jest prawomocny.
Zabójca ze Złotoryi skazany na 25 lat
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Dziś zapadł wyrok w sprawie jednego z najbrutalniejszych mordów w Złotoryi. Sprawca został skazany na 25 lat więzienia. Rozprawa toczyła się za zamknietymi drzwiami.

Zabójstwo z 28 lipca ub.r. zelektryzowało złotoryjan. W bramie przy ul. Piłsudskiego znaleziono zmasakrowane ciało kobiety w kałuży krwi. Dwie godziny później 37-letnia Agnieszka O. zmarła w legnickim szpitalu. Zabójcę nad ranem policja wyciągnęła z łóżka i aresztowała. Przyznał się do winy, choć nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zabił.

Arkadiusz S. tego dnia skończył układanie bruku i poszedł z kolegami na wino. Najpierw z jednym, potem kolejnym. W międzyczasie zdążył wpaść do domu, do żony i trójki dzieci, wyjść znowu na wino z kolegami, pokłócić się z matką. Jak zeznał jeden z kolegów, wieczorem Arkadiusz S. już mówił, że potrzebuje seksu.

Około godz. 23.30 chodził wzdłuż ul. Piłsudskiego szukając kolegów na kolejną libację. W bramie spotkał 37-letnią Agnieszkę O. Po chwili rozmowy nagle uderzył ją w twarz. Jak ustalili prokuratorzy uderzył ją co najmniej dwa razy w twarz i głowę, a gdy kobieta upadła, kopnął w głowę. Wyszedł przed bramę i podniósł z ziemi rozbitą butelkę, tzw. tulipana. Z nią wrócił do ofiary. Podniósł jej głowę i ciął szkłem po szyi i twarzy co najmniej trzykrotnie. To mu nie wystarczyło. Butelką rozciął też krocze kobiety, pociął pośladki i plecy.

Jak ustalono, bił dla wyżycia się i przestał dopiero, gdy ofiara nie dawała oznak życia – tłumaczy Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.


TOW



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl