Okazało się, że poziom zalania sięgał prawie metra wysokości, samochód został unieruchomiony, a do środka wdarła się woda.
Na miejsce zdarzenia wysłany został patrol Ruchu Drogowego. Jeden z funkcjonariuszy wskoczył do wody i uwolnił kobietę oraz siedmioletnią dziewczynkę, która znajdowała się w samochodzie. Podjęto następnie decyzję o całkowitym zamknięciu tej drogi.
W godzinach porannych prezydent Legnicy spotkał się z dyrektorem Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Obrony Cywilnej oraz przedstawicielem Straży Miejskiej w sprawie ewentualnych zagrożeń, jakie mogą być wynikiem bardzo intensywnych opadów deszczu.
Służby odpowiedzialne zwłaszcza za infrastrukturę drogową i kanalizacyjną zostały zobowiązane do stałego monitoringu dróg i urządzeń odprowadzających wodę opadową.
Wielogodzinna ulewa doprowadziła do wystąpienia wody w rejonie wiaduktów kolejowych na ul. Spokojnej i Pątnowskiej, a także na ul. Ziemowita. Zarząd Dróg Miejskich i inne służby stale monitorują sytuację. Konieczne stało się wyłączenie z ruchu kołowego odcinka ul. Spokojnej oraz Pątnowskiej. Tutaj właśnie ok. godziny 7. samochód osobowy utknął w wodzie pod wiaduktem. Interweniowała policja i Straż Pożarna. Służby drogowe oznakowały i zablokowały wjazdy na tereny podtopione.
Na zlecenie ZDM firma Porto wypompowała wodę przy Pątnowskiej. Drogowcy udrażniają kratki ściekowe w różnych punktach miasta. Udrażniany jest również potok Kopanina w rejonie ulic Jaskółczej i Łabędziej. Jednostki Państwowej Straży Pożarnej interweniowały dziś 8 razy w Legnicy, a łącznie z powiatem – aż 24 razy. W mieście wypompowywano głównie wodę z piwnic. Na terenie powiatu, np. w Taczalinie czy Rogoźniku podtopione były domy i gospodarstwa.
Komunikaty meteorologiczne, niestety, zapowiadają utrzymanie się opadów deszczu do jutrzejszego południa.
Służby kryzysowe apelują do mieszkańców i kierowców o bezpieczną jazdę i zachowanie szczególnej ostrożności na jezdniach pokrytych wodą.