Niski poziom stóp procentowych jest powodem do zadowolenia kredytobiorców, którzy wzięli kredyty w złotówkach i płacą obecnie niższe raty. Wysokość stóp procentowych odbija się jednak również na wysokości oprocentowania lokat bankowych.
Ranking najwyżej oprocentowanych lokat bankowych w 2014 roku wskazuje, że jedynie kilka banków oferuje nam zysk w wysokości 4 procent w skali roku – pozostałe lokaty nieprzekraczającą tego poziomu i ich oprocentowanie oscyluje średnio w okolicy 3 procent (niekiedy spada nawet do 2 procent). Biorąc pod uwagę fakt, że od zarobku z lokaty należy jeszcze odjąć podatek od zysków kapitałowych (wynosi on 19%), to może okazać się, że odsetki nie pokryją nawet kosztów inflacji. Tym samym okaże się, że nie zarobimy nic lub że nasz zysk będzie kuriozalnie niski.
Nie bez powodu nasuwa się więc nam pytanie czy lokata jeszcze się opłaca. Oszczędności, które na nią wpłacimy, nie dadzą nam bowiem zysków takich jak parę lat temu. Ponadto od 2013 roku nie możemy również skorzystać z lokat bankowych wolnych od podatku Belki. Warto jednak pamiętać, że lokata zawsze jest lepszym rozwiązaniem niż trzymanie oszczędności na nieoprocentowanym rachunku oszczędnościowo- rozliczeniowym. Nawet jeśli odsetki z niej będą niewysokie, uchroni nas ona przed nieroztropnym wydaniem gotówki. Trzeba także podkreślić, że lokaty zawiera się również na krótki termin, co powoduje, że mamy możliwość wybrania lepszej oferty np. za 3 miesiące, kiedy sytuacja na rynku depozytów bankowych ulegnie poprawie, a zyski z lokat wzrosną.