Wspominaliśmy już, jak to eksposeł Samoobrony, Hubert Costa zapomniał zdemontować szyldu swojego biura poselskiego na elewacji jednej z kamienic w rynku. Do dziś nie zrobiła tego dwójka innych byłych parlamentarzystów z Ligi Polskich Rodzin: Halina Szustak i Piotr Ślusarczyk, których szyldy szpecą i tak już mało elegancki narożny budynek przy ul. Libana.
Ale nie tylko szyldy dawnych biur poselskich są dziś przekleństwem. W mieście nadal pełno jest jeszcze plakatów i ulotek z wyborczej kampanii do parlamentu z 2007r. Przykładów można by mnożyć, ale szkoda na to czasu. Może wreszcie, byli wybrańcy narodu pójdą po rozum do głowy?
Szyldy byłych parlamentarzystów z LPR niedługo zardzewieją Fot. Wincenty Kołodziejski
Fot. Wincenty Kołodziejski
W mieście nadal można zauważyć plakaty wyborcze. Fot. Wincenty Kołodziejski
Fot. Wincenty Kołodziejski