kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Premiera tego niesamowitego spektaklu w czwartek (23 kwietnia) w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim.
W tym spektaklu, wyreżyserowanym przez Beatę Zając, wystąpi 15 stypendystów Fundacji Ocelot w Legnicy. To aż połowa obsady. Zaprezentują się także wychowankowie Ocelota przebywający obecnie w Las Vegas i Warszawie oraz aktorzy Wrocławskiego Teatru Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego. Jedną z głównych ról zagra legniczanin Aleksander Łopusiewicz, który wcieli się w rolę psotnego duszka imieniem Puck.
Próby, bardzo intensywne, do tego spektaklu odbywają się w specjalistycznej sali dawnego Zespołu Szkół Medycznych.
- Dla mnie udział w tym spektaklu jest ogromnym wyróżnieniem – mówi Ewa Jankowska z Ocelota. – Przygotowywaliśmy się trenując nawet 6 dni w tygodniu. Bardzo to polubiłam.
- Dramat Szekspira opowiedziany zostanie językiem pantomimy, zapierających dech w piersi akrobacji i powietrznego tańca, a miłosne perypetie bohaterów sztuki obejrzymy w krzywym zwierciadle współczesnej wielkiej korporacji – opowiada Beata Zając. - Zamiast szarej codzienności, w tej swoistej lirycznej komedii mieszać się będą ze sobą sen i jawa, marzenie i rzeczywistość, intrygi i namiętności.
W spektaklu duchy będą naprawdę latały. I, jak mówi pani Beata, aktorzy przekroczą granice ludzkich możliwości, zaprzeczając prawom grawitacji.
(Scenariusz i reżyseria: Beata Zając; czas trwania: ok. 1 godz. 30 min.).
