W filmie zagrał m.in. budynek byłego urzędu skarbowego, który na potrzeby zdjęciowe stał się Komendą Wojewódzką Milicji Obywatelskiej. Także na Zakaczawiu pojawiła się scenografia do złudzenia przypominająca realia lat 80. minionego wieku
Zdaniem Łukasza Palkowskiego, Legnica to cudowne i wdzięczne miasto do kręcenia filmów. Zachwyciła go nie tylko niepowtarzalna architektura, ale także i klimat Legnicy. - Czujemy się tu znakomicie – podkreślał.
Podobnego zdania był scenograf Marek Warszewski, który w Legnicy pracował już przy takich produkcjach, jak Anonyma czy Feniks. - Dzięki temu, że wiele budynków zachowało się w oryginalnej zabudowie, praca jest zdecydowanie ciekawsza i przyjemniejsza. Legnicy nie da się podrobić – powiedział.
Filmowcy w legnickich plenerach i wnętrzach pracowali też wcześniej - we wrześniu. Powrócą do miasta na wiosnę przyszłego roku. Projekt opowiada historię związanego z Legnicą mistrza świata w triathlonie. Podobnie jak „Bogowie” (również w reżyserii Łukasza Palkowskiego) jest oparty na prawdziwych wydarzeniach. Inspiracją dla twórców stało się życie Jerzego Górskiego – triathlonowego mistrza świata na dystansie Double Ironman w Huntsville (Alabama) w 1989 r. Droga Górskiego do międzynarodowych sukcesów prowadziła przez narkotyki, więzienia oraz szpitale i zakończyła się imponującym zwycięstwem nad samym sobą. W rolach głównych występują takie gwiazdy, jak Janusz Gajos, Jakub Gierszał czy Arkadiusz Jakubik.